Historia Domu Górskiego w Lubaniu. Część czwarta - Eklektyczny Zameczek.

 

 


Pocztówka ze zbiorów J.Kulczyckiego.

 

Wobec stale zwiększającej się liczby gości już w końcu XIX wieku podjęto decyzję o rozbudowie Domu Górskiego. Projekt z 1874 roku przewidywał jego znaczące powiększenie, jednakże nadal nie był w stanie zaspokoić rosnących potrzeb mieszkańców miasta. Od momentu budowy Domu Górskiego do początku XX wieku liczba mieszkańców Lubania wzrosła z 6 do 15 tysięcy.

 

Na przełomie XIX i XX wieku przygotowano kolejny projekt rozbudowy gospody pod nazwą „Wettbewert des Erweiterungsbau des Steinberghaus in Lauban” z dopiskiem „Waldschänke” (Wyszynk Leśny). Zachował się jedynie częściowo zachowany jeden z kilku arkuszy projektu, ukazujący przekrój budynku z widokiem od strony północnej. Arkusz ten nie jest kompletny, brakuje jego fragmentów, choćby z legendą, stąd nie znamy dokładnej daty jego powstania oraz autora. Mogę tylko się domyślać po stylu rysunku, iż był nim ówczesny architekt miejski August Abel. Projekt był konkurencyjny wobec innych koncepcji rozbudowy, zakładał przebudowę głównego budynku, także poszerzenie piwnic w miejscu litej skały, co byłoby niełatwym zadaniem. Ciekawym elementem był plan dobudowy na tarasie dużej oranżerii, w której mogły znaleźć się egzotyczne rośliny, które w okresie letnim były wystawiane na taras z sali gościnnej.


Projekt Wyszynku Leśnego przy Domu Górskim, autorstwa prawdopodobnie Augusta Abla. Zbiory AP Oddział Bolesławiec. Fot. T.Bernacki.


Kilka lat później, w 1902 roku, ten sam architekt wykonał inwentaryzację Domu Górskiego, która zapewne była wstępem do prac nad nowym projektem jego przebudowy.

Inwentaryzacja Domu Górskiego z 1902 roku autorstwa Augusta Abla. Zbiory AP Oddział Bolesławiec.

I faktycznie, w 1908 roku powierzono zadanie wykonania kolejnego projektu przebudowy Domu Górskiego ponownie architektowi miejskiemu (Stadtbaurat) Augustowi Ablowi. Zastanawiałem się skąd u niego takie zainteresowanie Kamienną Górą. Poszperałem nieco i okazało się, iż Abel mieszkał na zboczu Kamiennej Góry w pięknej willi przy ulicy Falk Str. 8 czyli dzisiejszej Górnej 8 (naprzeciw SP nr 3). Zapewne więc nie robił projektów Domu Górskiego wyłącznie z obowiązku zawodowego, lecz z zamiłowania do wzniesienia.

https://luzacja.blogspot.com/2020/10/august-abel-najwybitniejszy-lubanski.html


Przeprowadzona inwentaryzacja oraz analiza wcześniejszych projektów rozbudowy Domu Górskiego doprowadziła ostatecznie architekta do dość zaskakującego wniosku – nie można przeprowadzić przebudowy chcąc zachować równocześnie walory estetyczne, jak i uzyskać nowe elementy funkcjonalne. W związku z tym zaproponował drastyczne rozwiązanie – całkowicie wyburzyć pierwotny Dom Górski i wybudować w tym miejscu nowy budynek. Rozwiązanie takie zostało zaakceptowane przez radę miasta. Projektant przystąpił do prac.


Rzut nowego budynku na tle poprzedniego Domu Górskiego (kolor różowy). Zbiory AP Oddział Lubań. Fot. T.Bernacki.

Przygotowany przez niego projekt faktycznie był bardzo imponujący. Przede wszystkim zmieniła się całkowicie jego stylistyka. Zaprojektowany na planie prawie kwadratu, z ryzalitem w elewacji wschodniej i zachodniej, dwiema wieżami, z charakterystyczną dla Lubania wysoką podmurówką przyziemia wykonaną z kamieni bazaltowych, natomiast ostatnie piętro wykonane w konstrukcji ryglowej. Zastosowane rozwiązania z użyciem kamienia bazaltowego z nieco przechylonymi ścianami są cechą ustępującego już stylu neogotyckiego. Zaprojektowany dach był dość skomplikowany, łamany, siodłowy. Szerokość istniejącego budynku praktycznie podwajano. Po przebudowie elewacją frontową miała stać się przeciwna elewacja północno-zachodnia, od strony kamieniołomu, gdzie do ostrołukowych drzwi prowadzi obecnie tarasowy podjazd. Pomimo, iż okres neorenesansu już minął na terenie Niemiec, to projekt zawierał charakterystyczne boniowanie naroży budynku czy całkowitą zmianę ostrołukowych okien na okna prostokątne w kamiennych neorenesansowych obramieniach.

Oceniając projekt można dojść do wniosku, że Abel poddał się ówczesnej modzie, która początki miała już w XIX wieku tj. docenił dekoracyjne zalety architektury ryglowej. Tego typu stylizację stosowano przede wszystkim w obiektach turystycznych tj. pensjonatach, hotelach czy zakładach uzdrowiskowych. Dlatego też możemy podobne budynki obserwować zarówno na terenach nadmorskich jak i podgórskich, nie tylko na obszarze Niemiec, ale generalnie Europy. Temu stylowi poddali się także właściciele reprezentacyjnych willi, gdzie również stosowano dekoracyjne drewniane loggie, balkoniki, wieżyczki czy ryzality wykonane w konstrukcji ryglowej, które dopełniały ceglane lub kamienne mury. Takie zmiany w projektowaniu były typowe dla tzw. późnego historyzmu, gdy neorenesans ustępował i przestano już ściśle trzymać się zasady osiowości, stosowano liczne wykusze, ryzality, kopuły, a także balkony, no i co ważne dążono do przepychu i monumentalizmu, co powodowało, jak w przypadku lubańskiego Domu Górskiego wrażenie bardziej obiektu zamkowego niż o typowo funkcji publicznej. Nic dziwnego więc, iż pierwsi lubańscy osadnicy nadali mu swoją, nową nazwę – Zameczek. Choć prawdę mówiąc, przejęli oni określenie nadane już w lutym 1945 roku przez żołnierzy radzieckich, którzy w swoich dziennikach bojowych określili go mianem „Zamok”.

Podsumowując, Abel podczas projektowania nowego Domu Górskiego poddał się ówczesnym trendom mieszania i łączenia różnych stylów historyzujących, zwłaszcza w budynkach reprezentacyjnych, stąd elementy neogotyckie i neorenesansowe, z uwypukleniem rozwiązań ryglowych. W ten sposób odszedł od XIX-wiecznych propozycji przebudowy Domu Górskiego w jednolitym stylu neogotyckim czy neorenesansowym na rzecz stylu eklektycznego.


Opis funkcjonalny poszczególnych kondygnacji:


Piwnica (Kellergeschoss) – architekt zaplanował ją w części poniżej dawnego uskoku skalnego, co ułatwiało jej wykonanie. Znajdował się w niej magazyn sprzętu ogrodniczego, pomieszczenie ogrodnika miejskiego (Stadtgartner), pralnia oraz osadnik (szambo). Współcześnie tą część zajmuje kotłownia wraz z pomieszczeniami gospodarczymi.


Półpiętro (Zwischengeschoss) – tutaj zlokalizowano kotłownię węglową, magazyn warzyw, skład pozostałej żywności, myjnię naczyń, piwnicę na wino, piwnicę na piwo i inne pomieszczenia gospodarcze. Na wyższą kondygnację prowadzą dwie pary dwubiegowych schodów, choć w najstarszym projekcie znajdowały się także schody kręte. Na półpiętrze znajdowała się także toaleta dla mężczyzn (zachowana do dziś). Z tego poziomu znajduje się też przejście podziemne pod tarasem do zewnętrzej małej hali gastronomicznej. Współcześnie na tej kondygnacji znajdują się pomieszczenia administracyjne szkoły.


1 piętro (1 Obergeschoss) – najważniejszym pomieszczeniem była duża sala z podium dla orkiestry w ryzalicie, obok restauracja, szatnia, pomieszczenie dla służących, 5 pokojów hotelowych dla gości, druga szatnia z wejściem do wieży, toaleta dla kobiet.


2 piętro (2 Obergeschoss) – nad salą poddasze (Bodenraum) , dwa pokoje do wynajęcia (Zimmer), trzy mniejsze izby (Kammer). Z tej kondygnacji wchodziło się do wieży widokowej.


Poddasze (Bodenraum) – w zasadzie nieużytkowe, znajdował się tam system wyciągów do przepięknych stalowych żyrandoli. Konstrukcja dachowa jest nieobudowana, co sprawia, iż jest to jedno z piękniejszych miejsc w Zameczku.







 

 

 

Projekt Domu Górskiego autorstwa Augusta Abla. Przekrój pionowy oraz poprzeczne każdej kondygnacji. Zbiory AP Oddział Bolesławiec. Fot. T. Bernacki


Oczywiście głównym celem przebudowy było uzyskanie wewnątrz budynku dużej sali koncertowej, którą zlokalizowano na pierwszej kondygnacji, od nowej strony frontowej. Wyniesioną część dla orkiestry umiejscowiono w narożnym ryzalicie od południa. Nad restauracją znajdowały się dodatkowo pokoje dla gości hotelowych. Na tej samej kondygnacji znajdowała się piękna restauracja z namalowaną panoramą Lubania. Kondygnacja poniżej pełniła funkcje gospodarcze, zarówno dla części restauracyjnej jak i hotelowej. Dzięki przejściu podziemnemu pod tarasem można było wyjść na zewnątrz do Małej Hali (Kleine Halle). Latem na końcu tego przejścia stawiano ladę, tworząc w ten sposób tzw. letni bufet (Sommerbűffet). W przyziemiu narożnego ryzalitu miał swoje pomieszczenie ogrodnik parkowy, a w pomieszczeniach obok znajdował się sprzęt ogrodniczy.


 Projekt tunelu do letniego bufetu. Zbiory AP Oddział Bolesławiec. Fot. T.Bernacki


 
Tunel do bufetu. Fot. T.Bernacki.

 Pomieszczenie gospodarcze bufetu, dziś wypełnione oryginalnymi, rdzewiejącymi żyrandolami.

 

Miejsce po dawnym letnim bufecie. Fot. T.Bernacki.

Z pewnością jednak najbardziej rzucającym się w oczy elementem była wieża widokowa ze spiralnymi schodami. Według projektu jej wysokość wynosiła prawie 17 metrów do podstawy galeryjki widokowej i kolejne 13 metrów do szczytu wiatrowskazu z pełnym herbem miasta.


Projekt wieży. Zbiory AP Oddział Bolesławiec.


 
Widok z wieży w okresie międzywojennym. Zbiory J.Kulczyckiego.


 
Współczesny widok z dachu Zameczku.


 
Autor na „dachu Lubania”. Fot. A.Fink.

 

 

Projekt zawierał bardzo dokładne rysunki, zarówno kamieniarki jak i detali drewnianych.




Projekt stolarki werandy oraz balkonu.



Opis architektoniczny Zameczku:


Elewacja frontowa (północno-zachodnia) – trzyosiowa, w parterze i przyziemiu siedmioosiowa, podzielona poziomo gzymsami kordonowymi, pionowo boniowanymi narożami, okna w drugiej kondygnacji w arkadowych obramieniach, szerokie, zajmujące dużą powierzchnię ściany, w parterze i przyziemiu okna w ceglanych obramieniach, zamknięte łukiem odcinkowym, wejście na osi budynku, do którego prowadzi tarasowy podjazd, ujęte w prosty ostrołuczny ceglany portal, drzwi drewniane dwuskrzydłowe, z ostrołucznym nadświetlem.


Elewacja południowo-wschodnia (pierwotnie frontowa) – siedmioosiowa, o rytmie okien 2,3,3, podzielona analogicznie jak frontowa, okna w parterze o arkadowych kamiennych obramieniach w piętrze w prostokątnych kamiennych obramieniach. Na piętrze w ryzalicie balkon o prostokątnej płycie wspartej na dwóch murowanych wspornikach, balustrada drewniana, nad balkonem trójspadowy dach konstrukcji drewnianej wsparty na drewnianych słupach. W parterze w osiach skrajnych analogiczne jak balkon loggie konstrukcji drewnianej przykryte dachem jednospadowym. Elewacje flankują dwie wieże, południowa dochodząca do wysokości okapu dachu, północna wychodząca ponad okap, wieże na planie ośmioboku, południowa z dachem ostrosłupowym, północna, trzykondygnacyjna z oknami ostrołucznymi zwieńczona dachem łamanym. Od strony frontowej we wnętrzu duża sala balowa z miejscem dla orkiestry w ryzalicie w południowym narożniku.


Elewacja boczna, północno-wschodnia – sześcioosiowa, dwie osie środkowe tworzą ryzalit zwieńczony szczytem, okna w prostokątnych profilowanych kamiennych obramieniach neorenesansowych, w ryzalicie wejście w arkadowym kamiennym obramieniu analogicznym jak obramienia okien arkadowych w elewacji frontowej, drzwi drewniane dwuskrzydłowe, z arkadowym nadświetlem.


Elewacja boczna, południowo-zachodnia – czteroosiowa, z trójbocznie zamkniętym ryzalitem w osi skrajnej, okna prostokątne w kamiennych obramieniach, analogicznie jak wyżej.





Przedwojenne zdjęcia Domu Górskiego. Zbiory J. Kulczyckiego.


Tak imponujący projekt został 2 kwietnia 1908 roku zaakceptowany przez burmistrza miasta Alfreda Lachke (urząd pełnił od 1886 do 1920 roku). Przebudowę rozpoczęto jeszcze późnym latem 1908 roku, by już rok później oddać obiekt do użytku (oficjalne poświęcenie nastąpiło 1 lipca), o czym informowała dolnośląska prasa. Koszt całej inwestycji wyniósł 160 tysięcy marek.

Główny hol na 1 piętrze, dzisiaj pomieszczenia biurowe Szkoły Muzycznej.

 

Wnętrza na 2 piętrze.

 

Sala widowiskowa na 2 piętrze.

 

Poddasze z wyciągami do żyrandoli. Fot. T.Bernacki

 Detal z piaskowca z datą budowy Domu Górskiego.


Elewacja frontowa


 
Elewacja południowa

 

Elewacja północna


 
Elewacja zachodnia. Fot. T. Bernacki


Widok współczesny z lotu drona. Fot . M. Konon.


W celu unowocześnienia infrastruktury Zameczku, a także zwiększenia atrakcyjności parku w 1913 roku wykonano projekt sieci gazowej wraz z gazowym oświetleniem Steinberg Weg (dzisiejsza Aleja Kombatantów).


Fragment projektu sieci gazowniczej.

 

                                                                           Tomasz Bernacki, grudzień 2020 rok. 

 

Na koniec cyklu czterech artykułów o historii Domu Górskiego chciałbym bardzo podziękować dwóm osobom, bez których nie udałoby mi się zebrać materiałów źródłowych :

- Barbarze Grzybek - kustosz z Archiwum Państwowego Oddział w Bolesławcu, dzięki której udało się w nieprzebranej ilości archiwalnych dokumentów odnaleźć dotyczące Domu Górskiego i Kamiennej Góry,

- Januszowi Kulczyckiemu - prezesowi Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc, ale przede wszystkim regionaliście i kolekcjonerze "lubanariów".

 

 Wykorzystywanie zamieszczonych zdjęć wyłącznie za zgodą autora.

 
























































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz